niedziela, 26 lutego 2012

Makijaże

Dzisiaj tak mi się nudziło, że postanowiłam pokazać Wam makijaże, które sobie w czasie nudów malowałam. Nie będzie to w stylu poradnika, tylko tak po prostu sobie umieszczam na blogu ^^.

Crazy squid- szalona kałamarnica.
Nazwa dziwna, ale naprawdę tak mi się skojarzyło xD. To dlatego, że jest dużo fioletowego. Mogłam dać niebieskie oczy, ale jakoś wypadło mi z głowy.

Red chicken- czerwony kurczak.
Dlaczego akurat kurczak? Dlatego, bo jest ten żółty eye-liner. A tata właśnie gotował kurczaka ;). Czerwony wiadomo dlaczego.

Cold lady- zimna dama.

Podobny do pierwszego, ale ten jest jaśniejszy (?). "Zimna dama"- nie wiem dlaczego, może przez eye-liner.

........................................................................

No to na tyle. Przypominam, że już we wtorek zamykam kolejkę ^^. Tak, tak cieszy mnie to.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz